PANCAKE DAY W NASZEJ SZKOLE

28 lutego przypadł w tym roku Pancake Day czyli Dzień Naleśnika. Na lekcjach języka angielskiego w tym dniu klasa 3a i 3b dowiedziały się, dlaczego wtorek przed Wielkim Postem jest takim szczególnym dniem w Anglii, dlaczego na koniec karnawału trzeba się najeść przed Wielkim Postem. Historia ta sięga XV wieku, kiedy składniki naleśników należały do towarów luksusowych, których nikomu nie przyszłoby do głowy spożywać w trakcie postu.
W tym dniu w wielu miejscach Anglii odbywają się Pancake Races – wyścigi z naleśnikami na patelni.
Skąd wzięła się ta dziwna tradycja? Legenda głosi, że pewna gospodyni domowa z Olney (Buckinghamshire) tak była zajęta smażeniem naleśników w Shrove Tuesday, że nie zauważyła, kiedy zapadł wieczór i zorientowała się dopiero, gdy kościelne dzwony zaczęły wzywać wiernych na nabożeństwo pokutne. Pobiegła więc do kościoła wciąż ubrana w fartuch i z patelnia pełną naleśników. W wyścigach naleśnikowych w Olney biorą udział tylko dorosłe mieszkanki miasteczka (trzeba mieszkać w Olney co najmniej trzy miesiące), ubrane w fartuszki, z chustkami na głowie i patelnią z naleśnikiem. Wyścig odbywa się na trasie z rynku do kościoła (415 jardów), a uczestniczki muszą podczas biegu podrzucić naleśnik przynajmniej trzy razy (musi się obrócić w powietrzu). Która uczestniczka dobiegnie do kościoła, poczęstuje dzwonnika naleśnikiem i dostanie od niego buziaka pierwsza - ta wygrywa.
Po poznaniu potrzebnego słownictwa i obejrzeniu jak to robią w Anglii, przystąpiliśmy do dzieła. W naszym szalonym Naleśnikowym Wyścigu brali udział zarówno dziewczynki jak i chłopcy, obowiązkowo w fartuszku i chustce na głowie. Śmiechu było co niemiara.

Opracowanie: Monika Zabroń