PREMIERA TEATRU OKO
„Czasy współczesne wymagają rozmów o tolerancji, gdyż szczególnie dziś zjawiska nietolerancji przybierają na sile, choć i wcześniej miały miejsce, nawet jeszcze nienazwane”. Takie słowa usłyszeliśmy w czasie warsztatów „ŁYK KULTURY” po spektaklu „NIE”.
Grupa sześciorga młodych aktorów pod kierunkiem reżysera M. Woszczewskiego odegrała premierową sztukę „NIE” w Domu Kultury w Rudzie- Kolonii 15 kwietnia o godz. 18. Kontemplując plakat reklamowy każdy z łatwością dostrzeże antywojenny symbol pojednania – pokój ludziom. Pacyfka jest znakiem pacyfizmu, pokoju i rozbrojenia nuklearnego, sprzeciwu wobec przemocy. Takie też przesłanie niósł interaktywny spektakl, w którym opowieść snuł ruch sceniczny, słowo i piosenka. Model teatru zaproponowany przez OKO nosi istotną cechę - jest przestrzenią dyskusji. To teatr przystępny, choć wcale nie łatwy, za to z pewnością tajemniczy, chwilami symboliczny. Sztuka NIE została w swojej konstrukcji otwarta dla wszystkich, a do tego, w mojej ocenie, niosła wysokie wartości aksjologiczne; nade wszystko skłaniała do refleksji. Widz, słyszący na wejście aktorów - przyglądających się twarzom odbiorców - słowa filozoficznego zdziwienia „każdy inny”, buduje naiwną hipotezę interpretacyjną. W moim przypadku brzmiała ona mniej więcej tak: „ Budują sytuację modelową dla idei - szanujmy odmienność, tolerujmy inność i różnorodność. Ostatnie sceny sztuki zadały temu kłam. Aktorzy, zbudowawszy antropomorficzną i kolorową tolerancję, pozostają szarzy, prawie tacy sami, konotujący niewypowiedziane, kontrastujące z początkiem sztuki słowa „każdy taki sam”. Tak więc, nawet gdy każdy daje jakąś cenną/barwną cząstkę siebie, nawet gdy wydaje się nam, że „zbudowaliśmy” tolerancję, pozostajemy tacy sami, szarzy, nietolerancyjni? Mimo to, chcemy kształtować nową rzeczywistość społeczną, w której tolerancja nie zostanie obok, lecz immanentną częścią nas samych. Warsztaty pospektaklowe z widzami prowadzili M. Woszczewski i A. Bąk.
Zamieszczone niżej refleksje młodych widzów i aktorów zwracają uwagę na rangę spektaklu „NIE”:
„Moim zdaniem widzowie w każdym wieku powinni obejrzeć ten spektakl (…) W czasach, gdy media wpływają na nasze postawy życiowe i kształtują nasz światopogląd, uczestnictwo w kulturze teatru pomaga znaleźć miarę…”- K. Anasiewicz
„Niech żałują ci, którzy nie byli na tym spektaklu. Dziękuję aktorom i reżyserowi za piękną sztukę…”- O. Zieliński
„Wszyscy są równi, ale się różnimy (…) Na pewno wielu z nas po premierze zmieni pogląd na drugiego człowieka”- K. Łazarz
„Najbardziej podobały mi się krótkie piosenki i pytania do publiczności” – C. Foryś
„Tolerancja to trudny, ale bardzo ważny temat” - A. Labiszak
„Aktorzy w ciągu 9 miesięcy prób musieli się bardzo napracować, ale narodziny były warte trudu. Sztuka wspaniała”- A. Pałdyńska
„Zaciekawiło mnie zdanie” Bądź nietolerancyjny wobec nietolerancji”- S. Skroś
„Lepszy odbiór sprawiło to, że rówieśnicy pokazali nam ten problem. Warsztaty pospektaklowe pozwoliły nam dokładnie poznać temat i zrozumieć go. Myślę, że to przeżycie było potrzebne”- D. Przymirska
„Moim zdaniem brak tolerancji zaczyna się od małego. Jeśli rodzice źle wychowują swoje dzieci, za krótki czas one udowodnią zachowaniem, że tolerancja jest zła lub że osoba tolerancyjna jest słaba. Dziecko wprowadzone w błąd , niesie nietolerancyjne zachowania w grupie rówieśniczej. Tak właśnie powiększa się grono ludzi nietolerancyjnych. Po czasie , gdy te osoby dorastają, uczą tego samego swoje dzieci. Jestem całą sobą za takimi spektaklami, gdyż uczą i otwierają nam oczy”- Magda Kosiba
„Aktorzy odgrywający tę sztukę byli bardzo prawdziwi. Z pewnością przybędę obejrzeć następną sztukę”- Michał Kosiba
Na zakończenie zdanie aktorów:
„Chcieliśmy przekazać ludziom, że tolerancja jest ważną wartością, ale nie ma jej w nas na 100%. Oddanie swoich najważniejszych cech na rzecz tolerancji, czyni z nas takich samych. Budowanie tolerancji nie obok, a w sobie, to z pewnością trudne dzieło”- Sz. Woszczewski
„Budowaliśmy tolerancję, która szybo zanika. Budujmy ją więc od nowa. My, jako aktorzy, zaprezentowaliśmy się w dwóch odsłonach: jako ludzie tolerancyjni i nietolerancyjni. Podczas dyskusji po zakończeniu teatru usłyszałam, jak temat, którego się podjęliśmy, jest ważny i trudny.”- P. Adwent
„Pracując nad tematem spektaklu, wybraliśmy ten, gdyż każdy z nas po trochę doświadczył zjawiska nietolerancji. Mieliśmy za cel zwrócić uwagę widzowi w każdym wieku, by czuwał nad tym, co mówi i czyni. Nawet nieświadomie powtarzane żarty, ktoś może uznać za rasistowskie czy szowinistyczne. Musimy bardziej uważać na swoje wypowiedzi, aby były bardzie przemyślane i nieobrażające innych”— D. Antoniewicz
Opracowanie-Anna Bąk
Galeria zdjęć na stronie Gminnego Ośrodka Kultury w Rudzie-Hucie znajduje się tutaj